Mam ok 100 m2 mieszkanie na obrzeżach miasta, w takiej 3 mieszkaniowej kamienicy (jedni sąsiedzi mają nowofunlanda). Mniej więcej cały czas jest ktoś w domu, mama pracuje w dzień tata w nocy, ja chodzę do szkoły, ale mniej więcej cały czas ktoś jest w domu. W mojej okolicy znajdują się dwa duże parki i mnóstwo innego terenu zielonego. Pies byłby wyprowadzany na 3 spacery dziennie (rano- krótki, po południu - długi i wieczorem taki dość długi). Już kiedyś miałam psa (jamnika), wiec jako takie pojęcie mam. Jeśli by trzeba było mogę uczęszczać z psem na szkolenie. Koszt utrzymania nie jest ważny. Problemem jest fakt, że mam niewychodzącego z domu dwuletniego kota (Neva Masquerade), więc nie mogę pozwolić sobie na psa, który by nie akceptował kotów. Pies nie może być duży, max 40 cm. P.S. Moja mama nie godzi się na Yorka, Pinczery, Shi Tzu (chyba tak się pisze :) ) i pudle.Bardzo proszę o pomoc i przepraszam za taką chaotyczność.