Ja z moim głosem mam tak, że czasem jest świetny, a czasem taki, że uszy bolą. problem w tym, że zawsze kochałam i kocham śpiewać. Za 2 tygodnie mam konkurs wokalny przed 500 osób. Niechce z siebie zrobić idiotki, ale zaśpiewać najpiękniej i wygrać. Nie boje się publicznie śpiewać, ale boje się, że mój głos znowu będzie straszny. Co mam zrobić ?