Cześć. Mama mi dała jednego ze swoich koni. Jednego mnie a drugiego braciszkowi. Chciałabym z Bohunem (moim koniem) być najlepszymi przyjaciółmi. Są wakacje i codziennie go odwiedzam (to trzeci dzień wakacji). Dzisiaj znowu uciekł i pasł się na łące, więc do niego poszłam z czterema kawałkamki jabłka bo całego nie umiał zjeść. dałam jeden kawałek Pacyfikowi(koniowi mojego brata) a reszte Bohunowi. Głaskałam go i przytulałam. Jaki mogę zrobić kolejny krok aby Bohun mi zaufał ? BOHUN JEST WAŁACHEM, MA 3 I PÓŁ ROKU, JEST NIE UJEŻDŻONY I UPARTY WIĘC CZYSZCZENIE ORAZ JAZDA NA NIM ODPADA. Proszę o odpowiedzi a nie komentowanie pytania. Z góry dziękuje. Zdjęcie Bohuna mam na facebooku Ania Garlicka ze zdjęciem jasnego konia.