W zeszłym roku na wakacje miejac 16 lat poszedlem jako pomocnik na budowie i szef dal mi 6.5-7 zł na godzine jakos tak. Chcialbym sie dowiedziec czy to nie zamala stawka jak na 10-12 godz pracy, i to bez opierniczania sie. Czesto rozskladalem lub skladalem rusztowania i to takie kilku pietrowe. tynkowalem, cielem pustaki i cegly oraz nosilem, zalewalem fundamenty, gruntowalem, zamiatalem, mylem, troche malowalem, sporo tez sie nanosilem pustakow(wcale nie lekkei) na budowie ktore musialem wrzucac na rusztowanie powyzej mojej glowy, poprostu non stop cos robilem i to tak przez 2 tyg poniewaz skonczyly sie juz wakacje wiec dalej niemoglem pracowac. Czy to nie zamala stawka? Czuje sie troche oszukany poniewaz mlodszy odemnie ktory sie obijaj dostal wieksza wyplate odemnie a pracowal krocej. Zamierzam w te wakacje isc na 2 miesiace dotego samego pracodawcy, i mam pytanie czy smialo moge ządac chodziaz 8-9 zł na h ?