Pisany w ciagu 5 min, wiec jak narazie nie jest jakis nie wiadomo wzięty z kosmosu;) Dlatego piszcie, co do poprawki... :)ref:Kiedy jem, kiedy śpię, kiedy gram,kiedy gnam i ulicą tak sobie mknęwtedy wiem, że jest źle,wykręcam wnet numer Twój.Moje serce znów drży, gdy głos Twój szepcze mi do ucha,a moja głowa to wielka zawierucha.Możliwe, że nie znam Cię,ale jedno wiem,zakochałam się.Może coś nie tak, może to nie to,ale co skoro ja Ciebie chcę!Nie dbam już o słowa tweja robię co zechce życie tak układa się i ja dobrze wiem, że tak ma być!ref:Kiedy jem, kiedy śpię, kiedy gram,kiedy gnam i ulicą tak sobie mknęwtedy wiem, że jest źle,wykręcam wnet numer Twój.Moje serce znów drży, gdy głos Twój szepcze mi do ucha,a moja głowa to wielka zawierucha.Wciąż czuję, że życie me zmienia sięTak po prostu, bez wytchnieniachcę schować swe wspomnianiaTeraz tylko Ty i nikt więcej,może jestem naiwna i trochę dziwna,ale sprawa ta jest oczywista.ref:Kiedy jem, kiedy śpię, kiedy gram,kiedy gnam i ulicą tak sobie mknęwtedy wiem, że jest źle,wykręcam wnet numer Twój.Moje serce znów drży, gdy głos Twój szepcze mi do ucha,a moja głowa to wielka zawierucha.