Dziś około godz. 19.00 była u moich psów z babcią, bo dawała im jeść i głaskałam 2 psy: Iwana (owczarka niemieckiego) i Barrego (bernardyna). Gdy głaskałam Iwana nie patrzył mi się w oczy lecz gdy głaskała Barrego ciągle patrzył mi się w oczy. Później około godzin 20-21.30 poszłam jeszcze raz do nich i najpierw pogłaskałam Iwana trochę później Barrego i znowu Iwana. Podczas głaskania rozmawiałam z nim o tym , że jak wyjade na wakacje to musi opiekować sie Barrym , bo to jeszcze szczeniak i że musi z nim rozmawiać itp. itd. Po jakimś czasie zaczęłam mówić o nieżyjącym psu Aronie (ogar), że jak razem uciekli to raz Iwanek prowadził do domku, a raz Aronek i szli razem do nas. I gdy łzy mi napłynęły do oczu i wypłynęły Iwan spojrzał mi w oczy na jakieś 5 - 10 sekund i nagle opuścił wzrok. Ale dalej stał i chciał, żeby go głaskać ale potem usiadł lecz chciał żebym go głaskała. 1 pytanie. Dlaczego mój pies ogólnie nie patrzy mi w oczy a jak się raz spojrzał to na 5 10 sekund?2 pytanie. czy spojrzał mi w oczy dlatego, że wyczuł, ze mi jest smutno współczuł mi i spojrzał mi się w oczy?