Ponieważ nie mają bezwzględnego systemu wartości. Na tym bazuje przemysł pornograficzny, kult ciała (odmładzanie na wszelkie możliwe sposoby), para-medyczny (aborcje, in-vitro). Poczucia braku Boga to zwiększona konsumpcja i zwiększone zyski (okres "świąteczny" w sklepach od października).Przemysł POP wypromuje muzyka, który staje się szybko idolem i najważniejszą postacią dla młodego człowieka. Nie będzie istotne, że ćpa i puszcza się na lewo i prawo. "Chleba i igrzysk", niezależnie za jaką moralną cenę.Podsuwa się młodym narkotyki (np w dopalaczach), aby ogłupić społeczeństwo, żeby dobrze się bawiło i nie myślało zbyt intensywnie. Społeczeństwem bez wartości łatwo jest sterować. Wierzącemu oczywiście również można wpychać różne pseudo-wartości, ale jeżeli zakorzeniony on jest w swojej wierze, to będzie potrafił odróżnić dobro i zła (które w poczucie ateistycznym jest względne) i będzie potrafił powiedzieć: stop.