ja miałam taką; Kiedyś pobrałam sobie z internetu film o Harrym Potterze,a potem o papieżu. Zgrałam je na identyczne płyty i włożyłam do opakowań nie podpisując.Na drugi dzień przyniosłam do szkoły film o papieżu na religię.Siostra włączyła a tam Harry Potter.Pomyliłam płyty,i siostra mi wstawiła uwagę "Przynosi nieodpowiednie filmy na lekcję religii"