Miałam dziewczynkę moja koleżanka chłopczyka rozmnożyłyśmy je .Gdy się urodziły 3 oddałam a 2 zostawiłam (nik nie chciał) Matkę siostrę i brata trzymałam osobno (oczywiście jak osiągneły odpowiedzni wiek ) Mam 3 klatki .2 tygodnie temu patrzę a mój chłopczyk nie żyje dzień później siostra dziwnie się zachowywała ale był wieczór wet. zamknięty . Rano niestety umarła .Dzisiaj patrzę a moja najstarsza umarła :( Co to mogło być .Chłopczyka znalazłam niestety kilka dni po śmierci (jego ciałko było takie... inne (rozłozone) ) NIE MÓWCIE ŻE NIE POWINNAM ROZMANAŻAĆ PYTAŁAM SIĘ WETERYNARZA JAK Z NIĄ POSTĘPOWAĆ W CZASIE CIĄŻY ITP.