Mój szczur jakimś sposobem wlazł na klamkę(jakimś... mam klatkę metr wysokości, chodził po niej, ja zajęłam się drugim szczurem, patrzę - a szczurek wisi na klamce(drzwi na oścież, obok klatka, więc miał blisko). Chciałam go złapać, ale nie zdążyłam) i spadł... Rano jadę do weterynarza z nim.Nie wygląda na obolałego, chociaż gdy naciskam lekko nad łapkami tak to zaczyna popiskiwać. Brzuszek normalny, chodzi normalnie, bawi się z bratem, rzuca na plecy, iska, je, pije, biega, skacze... nie widzę niczego dziwnego w jego zachowaniu. Po upadku nie był nawet wystraszony, ba - próbował drugi raz tam wejść, ale go wzięłam na łóżko i zamknęłam drzwi...Nie mogę spać, bo martwię się tym, że mogę go już nie zastać żywego. Ogólnie, jakie mogą być konsekwencje upadku z takiej wysokości?