• Rejestracja
Witaj! Zarejestruj się i zostań Super Radnikiem. Poznaj fajnych ludzi i odpowiadaj na ich pytania.

Radnik.pl to serwis, w którym możesz zadawać pytania innym użytkownikom i ekspertom, dzielić się wiedzą z innymi i zdobywać wiedzę na liczne tematy. Zobacz, jak możesz pomóc innym.

Radnik.pl korzysta z plików cookies, aby zapewnić Ci największy poziom usług. Dowiedz się więcej.

Jaka jest szansa na to, ze jestem chora na nerwice?

0 głosów
wiekszosc z Was powie mi, ze mam powiedziec rodzicom, albo isc do lekarza, albo sie ogarnac.  nie takiej odpowiedzi szukam, i nie chce zadnej pomocy, po prostu opini kogos, kto ma doswiadczenia z ta choroba. od dwoch lat mieszkam za granica. jestem osoba mloda, 16 lat. Odkad sie przeprowadzilismy, moje zachowanie i ogolem moja osoba bardzo sie zmienily. to, ze nie moge dopasowac sie do srodowiska, to jedno. Bardziej zaniepokoil mnie moj brak 'poczucia realnosci swiata'. Zdaje sobie z czegos sprawe, ale to cos nadal zyje obok mnie, i nie zawsze zdobywam sie na jakas reakcje co do tego. Nie mam motywacji do kompletnie niczego. Nie wazne, co sie dzieje, po prostu przyjmuje to do wiadomosci. Zlosc dopada mnie rzadko, a gdy juz dopada (najczesciej z blahostek) to wychodzi to nieco po za normalna zlosc, a na pwno neie bylo tak kiedys. Oprocz tego, co jakis czas odczuwam bole glowy. Istotny jest fakt, ze chodzac do szkoly, praktycznie piec z siedmiu godzin tam, odczuwam niewyopbrazalny stres, przez co boli mnie brzuch. Nie opotrafie tego bardziej opisac, bo ten stres nie objawia sie przy niczym szczegolnym, po prostu jest, nie koniecznie wiem z jakiego powodu. Czasami czuje tes nerwobole, w okolicach serca. Co do nastorju, zwykle jestem mormalna, ani smutna, ani wesola, ale gdyby rozgraniczac to w ten sposob, znacznie czesciej zdarza mi sie miec zly humor, i patrzec na caly dzien pesymistycznie, niz z radoscia. Wazne, ze jestem silnie uzalezniona od komputera oraz komorki (a raczej od komunikatorow. bez internetu czuje sie totalnie odcieta od swiata, i zamknieta gdzies.) oraz spora wade wzroku?Rodzice pomagaja mi w sposob pchania mnie do przodu, i kibicowania temu czemus, co nazywaja nauka (sama to tak nie nazwe.) Zdaje sobie sprawe z tego, ze musze sie uczyc, zeby miec wyksztalcenie, i takie tam... ale to wciaz do mnei nie dociera, a rodzice oczywiscie maja o to wielkie pretensje, co mnie nieco dobija. Watpie zebym mowiac im to, zostala wzieta na powaznie (najprawdopodobniej bedzie 'wez sie w garsc dziewczyno, a nie wymyslasz!' - to powod dla ktorego chce miec wiecej pewnosci, a nie domysly)Ostatnio Odczuwalam silne bole w klatce (jak wspominalam, nerwobole przy sercu), tyle ze zwykle trwaja one do dwoch minut, ten ciagnal sie przez jakies 48 godzin. przeszedl, gdy rozluznilam sie calkowicie, odpoczywajac z herbata w reku. Wystraszylam sie troche, i poszukalam w necie, ze nerwobole czasami ida w parze z nerwica. nastepnie obejrzalam objawy nerwicy, i znalazlam u siebie kilka, miedzy innymi nierealnosc otoczenia. Wiem, wiem, ze duzo do czytania, ale jesli macie jakas wiedze na ten temat, chce wiedziec czy moge miec racje, i wtedy zdecyduje czy powiedziec rodzicom. nie chce potem zalowac.
pytanie zadane 25 czerwca 2013 w Zdrowie i medycyna przez użytkownika niezalogowany
 

Twoja odpowiedź

Your name to display (optional):
Prywatność: Twój adres użyty będzie jedynie do wysyłania tych powiadomień.
Weryfikacja antyspamowa:
Zaloguj lub zarejestruj się, aby nie przechodzić procesu weryfikacji w przyszłości.
nfz skierowania
Agile Software Development Team Poznan Poland
...