Mam problem, i wiem że sam sobie na niego zapracowałem, mam 5 jedynek z 5 przedmiotów i do tej pory po prostu miałem to w dupie, dopiero pod koniec roku dotarło do mnie co ja właśnie zrobiłem,na początku pyskowałem do nauczycieli zachowywałem się chamsko wobec innych miałem to wszystko gdzieś, oceny - szkołe - przedmioty,nie wiem co się ze mną działo, W tej chwili męczą mnie ogromne wyrzuty sumienia,co prawda jestem już na tyle stary żeby ogarnąć to że nie zdałem, ale chciałbym się tutaj kogoś poradzić jak mam zachowywać się w takiej sytuacji, wiem że na pewno przeprosze nauczycieli i kupie im kwiaty na swój koszt.