Chcę chodzić z pewną dziewczyną, już kocham się w niej od dobrego roku, raz już chciałem z nią chodzić lecz powiedziała mi że nie jest jeszcze gotowa poważny związek. Lecz ja poprzysięgłem sobie że nie odpuszczę. Od dłuższego czasu kumple patrzą na mnie z lekką zazdrością, a koleżanki raz po raz przybiegają kiedy to ona nie spaliła cegły gdy poruszano temat o mnie. :) Dzisiaj, gdy idziemy do innych gimnazjów chciałbym z nią być bym jej nie mógł stracić... Jak bez niej żyć? Chciałbym jej wyznać to lecz jak? Pomóżcie...