To piesek ze wsi. Suczka ta nauczyła się bawić gryząc dłoń i zwracać na siebie uwagę poprzez podgryzanie kostek/butów. Ma już ponad rok. Nie reagowała na moje "ała!", ale możliwe, że robiłam to źle więc możecie ten sposób opisać. Staram się jak najczęściej z nią bawić zabawką którą jej przywiozłam i chyba zaczyna lubić to bardziej od rąk, ale kiedy mnie przypadkowo ugryzie (a zdarza się to często, bo chociaż woli zabawkę raczej nie wie, że to boli), nie przerywa zabawy jak robił to mój poprzedni pies (wasze też tak robią? :D) Za nogi najczęściej łapie jak ktoś jedzie na rowerze, a czasami po prostu jak ktoś przechodzi i chce się bawić, ale ją olewa.Tylko nie wysilajcie się jak macie napisać, klepnij ją lekko, albo polej wodą. Tak, to też są złe metody. Nie najgorsze, ale złe.