To w miarę krótka fabuła mojej nowej książki. Napiszcie czy jest ciekawa, ewentualnie co zmienić.Pewien mężczyzna, Nick poznaje piękną, bogatą i próżną kobietę, Alyssę, mającą wielką firmę. Ona jest dla niego oschła i traktuje go jak przedmiot, z kolei on nie darzy jej miłością. Wkrótce w ich życiu pojawiają się problemy. Nick idzie do baru, żeby się upić, a tam przez przypadek spotyka Alyssę, która też pije alkohol żeby zapomnieć o kłopotach. Rozmawiają, narzekają na życie i po czasie gdy są kompletnie pijani, kobieta wzywa taksówkę oraz jadą do jej domu. Tam nagle ogarnęło ich pożądanie, więc nie świadomi tego co robią, spędzili ze sobą upojną noc. Następnego ranka, Alyssa pamięta to co wczoraj robiła, ale Nick nie. Wieczór całkowicie wymazał mu się z pamięci. Ona dalej nim gardzi, postanawia go wykorzystać - mówi mu, że ją zgwałcił, chociaż to nie prawda. Mężczyzna uwierzył jej, nie miał żadnego dowodu jak naprawdę było. Alyssa rozpowiada wszystkim, że Nick jest gwałcicielem, co psuje mu dobre imię.