• Rejestracja
Witaj! Zarejestruj się i zostań Super Radnikiem. Poznaj fajnych ludzi i odpowiadaj na ich pytania.

Radnik.pl to serwis, w którym możesz zadawać pytania innym użytkownikom i ekspertom, dzielić się wiedzą z innymi i zdobywać wiedzę na liczne tematy. Zobacz, jak możesz pomóc innym.

Radnik.pl korzysta z plików cookies, aby zapewnić Ci największy poziom usług. Dowiedz się więcej.

Co sądzisz o tej "kartce pamiętnika"?

0 głosów
Możecie czegoś nie rozumiec, bo pisałam bardziej do siebie i nie myślałam czy czytające to osoby się połapią. Wszystko ma tu swoje znaczenie. MÓJ DEMON-----To było jak zmora nocna czająca się w odległym kącie pokoju. Czekała cierpliwie aż zasnę zmożona spokojem, a wtedy zakradła się do mojego posłania, nożem wykroiła drogę do serca i wchłonęła do środka siejąc ciemnośc, mrok i ból wokoło.Od teraz byliśmy swoi. On opętał moje wnętrze niemal całkowicie, pozostawiając w słabym blasku nadziei którąś z apatycznych jego cząstek.Potem, po czasie określonym, a jednak nic nie znacznym nastąpił ruch. Po czasie martwym i obojętnym przyszedł znów ból. Miotał się w moim tępym sercu, którego istnienie ponownie wyszło na jaw. Kłębił się w moich wnętrznościach. Zatamował mnie. Następnie zapłonął płomień nadziei rozświetlając skromnie wewnętrzny mrok. Skrzesany przez tego samego demona, dawał tym przyjemniejsze ciepło. I gdy byłam już pewna, że moja zmora rozdmucha swoje zaczątki, co zrobił bez winy, momentalnie oblał zimną wodą, pozostawiając po budzącym się zarzewiu popiołowe czeluście i nowego już towarzysza - swoja częśc, czyli mrok.
pytanie zadane 23 czerwca 2013 w Kultura i sztuka przez użytkownika niezalogowany
 

Twoja odpowiedź

Your name to display (optional):
Prywatność: Twój adres użyty będzie jedynie do wysyłania tych powiadomień.
Weryfikacja antyspamowa:
Zaloguj lub zarejestruj się, aby nie przechodzić procesu weryfikacji w przyszłości.
nfz skierowania
Agile Software Development Team Poznan Poland
...