Ja sobie dzisiaj z dzieciakami benefis zrobiłam i ... musze stwierdzic że Quincy Jones to genialny kompozytor...a Michael... też geniusz, był jednak marionetka w rekach przemyslu fonograficznego.... mimo wszystko do albumu "Bad" (wlacznie) ta muzyka opiera sie prawom czasu, tj. nie nudzi sie...