Możecie mnie uznać za idiotkę, ale trudno. Dzisiaj gdzieś wyczytałam, że takie gwiazdki jak Lady GaGa, Rihanna, Rita Ora itp czczą szatana. Sprzedały swoją duszę, za sławę, pieniądze itd. U Lady GaGi już to dawno podejrzewałam, gdy usłyszałam piosenkę Judas. Zaczęłam się tym interesować. Pomyślałam, że fajnie było by zyskać sławę za podpisanie cyrografu z szatanem.. Wiem, to głupie. Mówiłam sobie w myślach ''Szatanie, czczę cię'' itp. Zastanawiałam się nad podpisaniem cyrografu. Kilkanaście minut temu tak sobie leżałam, i rozmyślałam nad tym. Postanowiłam przykryć się kołdrą. Ułożyłam poduszkę, nagle poczułam jak coś łaskocze mnie w udo. Odkryłam to połowy nogi, spojrzałam ma udo i zobaczyłam jak cos dużego chodzi mi na nodze.. Coś czarnego. Zerwałam sie z łóżka i zaczęłam krzyczeć. Moja mama spytała czy wszystko ok, ja próbowałam się zaśmiać ale poczułam jak coś szczypie mnie w udo, zaczęłam płakać i jeszcze bardziej krzyczeć, pewnie wyglądałam na nienormalną. Za chwilę moja mama uderzyła mnie w udo, za chwilę przytuliła i uspokoiła mnie. Nawet teraz jestem przerażona i cała sie trzęsę. Hejty mnie nie obchodzą... Chce tylko odpowiedzi na pytanie.