Otóż. Boli mnie brzuch pod pępkiem i mam uczucie jakbym chciał wymiotować gdy idę do toalety nachylam się i to uczucie znika wychodzę z toalety i znowu jest to uczucie.Nie mogłem nawet zjeść obiadu.Nie miałem wycinanego wyrostka.To wszystko zaczęło się w piątek o 3:55 wtedy o takiej godzinie się obudziłem wtedy mama jeszcze nie spała to dała mi tabletkę.Wtedy już nie zasnąłem ale pamiętam że w czwartek zjadłem jakiegoś loda nie pamiętam jakiego PS:Jestem Chłopakiem