Przyjde ze szkoly od razu ide połozyc sie bo czuje straszne zmeczonie i moge tak spac 3 godziny,do tego mam słabą koncentracje nie potrafie sie na niczym skupic,Wogóle nie mysle to co mówie,dzisiaj mówie do kolezanki,że jest pierwszy dzien wiosny dopiero ona mnie poprawiła,ze LATA itp,albo raz miałam kupic czekolade białą kupiłam mleczną,zamiast głowki sałaty kupiłam głowke kapusty,ostatnio miałam kupic 12 udek a ja sie pytam czy jest 20,.. babcia kazała mi zrobic kawe w filizance z zółtym paseczkiem a ja zrobiłam jej w zółtym kubku...Mogłabym tak jeszce wymieniac przykłady mojej głupoty.Przez to spotyka mnie wiele żenujących sytuacji i ludzie uwazają mnie za tępaka,albo sie litują,teraz nawet jak, musze cos łatwego załatwic czy isc do sklepu,czy przyniesc cos musze miec wszystko zapisane.Zapominam słów czy nowych powiedzen,ktore wczoraj doskonale umiałam... Do tego jestem czesto taka bez zycia ,taka bez charakteru,ciapowata,,chciałabym miec silniejszy chcrakter,i byc weselsza a ja zawsze taka smętna chodze,przybita aaz mozna się pozygac...W sumie to Nie mam powodów do szczescia ale chciałabym jakas zaczac chociaz stwaarzac koło siebie dobre pozory..Moze magnezu mi brakuje,jakichs witamin ? .Co ja w takiej sytuacji powinnam zrrobic? , jakie konretnie witaminy,leki zazywac lub cos ? pomoózcie plis :(