Mam 16 lat, gram na gitarze od paru lat i kocham muzykę .W 3 miesiące sama nauczyłam się grać na gitarze od klasycznej do elektrycznej.Od 2 lat mam ochotę grać na saksofonie, to gdzieś mniej więcej po wakacjach kupuję i szukam nauczyciela (bo sama się z tym nie uwinę).Szukałam jakiejś najbliższej szkoły muzycznej w Kielcach na wydział wokalny, bo również odkąd pamiętam to śpiewam. Niestety do każdej szkoły musiałabym być w internacie a jestem w domu z dziadkami i muszę się nimi zajmować.Dostałam cynk, że w weekendy w miejscowości oddalonej o 60km jest szkoła organistyczna - na Seminarium. Ksiądz uczy muzyki oraz grania na organach, po 5 latach nauki dostaje się zawód organisty i mogę grać w kościołach i ogólnie być organistą..Czy nauka w tym wieku nie sprawi mi trudności?Dodam również, że jako 8 latka dostałam na komunię organki dla dzieci i ze słuchu potrafiłam zagrać całą melodię, którą zapamiętałam, i źle to mi nie szło, choć miałam problemy na sprecyzowanie lewej ręki (bo grałam sama dla siebie, bez nauczyciela).W ile Wy się uczyliście grać na pianinie/organach ?Z góry dziękuję za wszelką pomoc :)