Kiedyś miałam psa, sprzedałam bo strasznie mu sierść wyłaziła. Wręcz był cały łysy. Miałam 2 chomiki, zdechły. miałam kiedyś żółwia takiego małego wodnego, który miał malutkie terrarium na dolę z wodą po schodkach się wchodziło na wysepkę z palmą i tam było jedzonko. Miał cały czas włączoną lampkę, nie wiem dlaczego ale zdechł. Teraz chciała bym mieć małego żółwia wodnego ,ale mama się nie zgadza. Mówi ,że ja ci nie kupię żółwia. Chciała bym go bardzo, bym się nim opiekowała. Chciała bym mieć chociaż 1 zwierzątko,a nie mam żadnego. Dajcie mi jakieś argumenty ,żeby ją przekonać.