Ciągle mnie zaczepia i dokucza w szkole, ale często ze mną normalnie gada no i zawsze powie coś śmiesznego i poprawi mi tym humor. Nawet dzisiaj na plastyce położyłam na mojej ławce pracę, która zrobiłam, ale mi się nie podobała i napisał na niej śmieszna rzecz. A na dodatek na przerwie moja przyjaciółka po krótkim namyśle stwierdziła, że jemu się spodobalam. Co o tym myślicie ?