Powiedzialam mu to. Gdy zapytałam sie czy on coś do mnie czuł kiedykolwiek odpowiedział trochę i powiedział że gdybym mu wyznała to wczesniej to by sie zgodził. Po szkole napisał mi sms że możemy spróbować. Tak sie ucieszylam... Jednak po chwili napisał że sie zastanowił i nie pasujemy do siebie. Powiedział że ja sie dobrze uczę a on nie. Przepraszał mnie i pisał żebym sprobowala o nim zapomnieć. Tak mnie zranił:'( na początku dawał nadzieję a potem tak zranił tym co napisał. Powiedział że pogadamy jeszcze jutro. Co mam sądzić o jego zachowaniu?:'(