Jestem z chłopakiem prawie 2 miesiące. Ostatnio coś jest nie tak. Zauważyłam, że on nie chce się ze mną spotykać w szkole, znajduje jakieś wymówki, od tygodnia nic nie pisze. On czasem ma takie humorki.. Ustawia sobie jakieś smutne opisy i wogóle, jakbyśmy nie byli już razem. Pomyślałam, że jeśli nie chce być ze mną to nie będę się narzucać, chciałam mu to dzisiaj powiedzieć, a on mnie pocałował jak gdyby nigdy nic. Nie wiem co o tym myśleć.. Mam to dalej tolerować? On nawet ze mną już nie rozmawia. Też tak mieliście? :(