To pytanie byc moze wielu z Was przyszlo do głowy:- dlaczego Bog pozwala, aby niektore istoty ludzkie rodzily sie uposledzone, cierpiące, inne, potencjalnie gorsze (czy to fizycznie, czy psychicznie)?Czy spotkaliscie sie z odpowiedziami od strony chrzescijan:"widocznie Bog chcial cos przez to powiedziec, wystawic czlowieka na probe, sprawdzic czy ma wystarczajaco duzo wiary, milosci i cierpliwosci" - czy to milosci rodzicielskiej czy innej. Czy to jest "fair" zeby bog ktory jest miloscia i dobrem w ten sposob "sprawdzal" wiare ludzi? Pomyslcie dobrze i napiszcie co o tym myslicie. Szczegolnie mile widziane beda komentarze osob, które maja w swojej rodzinie osoby fizycznie lub psychicznie uposledzone. Urazic nikogo tematem nie chce. Po prostu ciekawi mnie podejscie - zarowno ateistow jak i osob wierzących. Pozdr.