Od 3 lat zbieram lalki. Kiedyś były to Barbie, niedawno MH ale teraz marzę aby kupić sobie Pullip'a.Gdy powiedziałam o tym mamie, stwierdziła że są koszmarnie drogie i że mam ich nie zbierać...Więc patrzę teraz na używane, gołe Pullip'y które kosztują ok.160 zł...Do tego co zrobić gdy rodzice powoli zasczynają się czepiać twojej pasji mówiąc że jest się na to za starym (mam 14 lat)Jak myślicie, czy gdybym powiedziała rodzicom o Pullipie za 160 to pozwolilby mi go kupić ?P.S. To że Pullip ma być goły nie robi mi problemu, kocham szyć i nawet dobrze mi to wychodzi...