A więc tak moja koleżanka znalazła 2 miesięcznego kotka ,którego ktoś nieszczęśnie porzucił... :(Tata myślę ,żeby się zgodziła,ale mama -.- To jest problem...Mówiłam mamie ,że:- jak nikogo nie znajdą no to go uśpią-Ten kotek umie juz sie sam do kuwety zalatwiac-jest bardzo grzeczny-Dołoże się moimi pieniędzmi -Będę się nim opiekować-Dużo czytałam o kotach Mama nadal mówi nie :( Co powinnam zrobić... bardzo chciałabym wziąść tego kotka do siebie..