Jest problem, mianowicie- nie wiem jak się to pisze, ale mniejsza..- a więc tak jak zaczęłam moja mama paniczne brzydzi się szczurów i drze się jak tylko je widzi( było tak w momencie gdy pokazałam jej zdjęcie właśnie takiego małego urwisa). Zastanawiam się czy przyniesienie go do domu i wymówka, że dostałam go na zakończenie roku szkolnego od koleżanek jest dobrym pomysłem. Chciałam na urodziny, ale jakoś nie wypaliło... Jak macie jakieś pomysły to" walcie" śmiało:D