Co mam zrobic by znowu chcialo mi się zyc, zeby o Nim zapomniec.. ta samotnosc mnie niszczy, coraz bardziej oddalam i izoluje sie od ludzi bo mnie nie rozumieją. Czasem probuje sb wmowic, ze zycie jest piekne, ze jeszcze ktos mnie pokocha.. ale nie umiem oszukac sama siebie, nie umiem bez niego zyc