Co zrobić z laską, która wisi mi kasę za to, że pracowało się za nią; a ona tej kasy Wam nie oddaje, a dobrze wie, że ma oddać.Inna laska, która też tam pracowała zna sytuację i jest jakby to powiedzieć pośrodku.Dzwoniła do niej dzisiaj z pytaniem o moją kasę i ta jej odpowiedziała, że chyba mam do niej zły numer. Tylko, że bardzo dziwne skoro ja do niej wczoraj pisałam i ona mi "o dziwo" odpisywała jako ona..Nawet byłam u niej, ale jej nie zastałam, też dziwna sytuacja.