Nie należę do osób wyróżniających się szczególnym zapałem do sportów, natomiast jeśli chodzi o pokarm, jestem wegetarianką i na moje nieszczęście, mimo to jem spore porcje jak np. pół talerza z ziemniakami i jakąś sałatką, a z wód pijam wszystko tylko nie samą wodę...Trudno mi się chudnie, czy gdy przestanę jeść słodycze i słodzić herbaty, schudnę I czy ma ktoś jakieś niezawodne ćwiczenie, które pomoże leniwcowi zrzucić pare kiko?