Więc jestem arogancka, chamska, niewrażliwa i teoretycznie nic mnie nie obchodzi. Rodzina ze względu na moje zachowanie chce bym była bardziej przyjazna, abym szanowała uczucia innych, była wrażliwsza i milsza, abym straciła swoją osobowość, zastępując ją "grzeczną dziewczynką". Dobrze mi z moim charakterem, ale myślę, że może lepiej byłoby się go pozbyć, a nóż spodobałoby mi się bycie "niewinnym, grzecznym dzieckiem" (w co wątpię, ale mniejsza), więc tak jak w pytaniu: nadal być sobą czy się zmienić?