Kolega kolegi zrobił taki numer. Podszedł do dziewczyny pogadał parę minut i poprosił o jej o nr tel odmówiła ładnie ją poprosił po raz drugi też odmówiła, trudno odszedł.Zapytał się znajomego jakim samochodem jeździ dowiedział się. Zastawił ją swoim samochodem specjalnie na parkingu pod sklepem i zostawił kartkę na desce rozdzielczej z numerem telefonu i informacją, "nie odbieram telefonów zastrzeżonych."Z nadzieją obserwując całą sytuację z pizzeri.