Ciągle myślę, o przygarnięciu drugiego psiaka.Znalazłam suczkę, która pasuje do mnie i podoba się mamie (zawsze zwierzak musi się podobać mamie -_- ) + jest blisko mojego miasta.Mnie zaczyna to już denerwować, bo wiem, że rodzice nie chcą (ich też już to denerwuje). PS: Myślę o drugim psie, bo pierwszy jest niezależny, uparty i leniwy.Do tego nawet z nim na rower wyjść nie mogę, ani na długi spacer, ponieważ za szybko się męczy. I tak, zajmuję się pierwszym psem,ale w połowie, bo na więcej mi nie pozwalają + królikiem, ale to za mało.