Dzisiaj pod klatką mojej kolezanki podjechał rowerem taki chłopak z klasy jego reakcja "czyż to nie Jula?" i ja miałam psa, noi zaczeliśmy się wszyscy w 3 śmiać i wgl. ale ja musiałam zanieść psa a moja koleżanka miała iśc na chwile do domu i ten kolega miał wybrac gdzie chce iść, noi powiedział że pójdzie ze mną i my dojedziemy do tej koleżanki potem. I niósł całą droge tego psa a ja miałam trzymać jego rower ale go przez przypadek upuściłam i się skrzywiło siedzonko (uupss) i miaąłm trzymac koło a on będzie prostował było przy tym kupe śmiechu a potem on mnie przytulił i podziękował za pomoc (nigdy tak nie robi). Zobaczyła to ta koleżanka , potem razem poszlismy do parku noi strasznie się śmialiśmy, siedze koło niego na Angielskim ( mieszkam w Anglii) i on zawsze gada że cieszy oczy jak mam krótie spodenki i wgl. dziwne to a na dyskoptece tańczy ze mną każdego rzytulańca, i wgl. przytula mnie na przywitanie pożegnanie, nigdy tak nie było, prosze co to może znaczyć ? Mam 16 lat.