Yo yo. Byłem na wycieczce z kolegą, którego dobrze znałem ze szkoły. Byliśmy w jednym pokoju na wycieczce i razem się wygłupialiśmy, robilismy śmieszne rzeczy innym, zwiedzalismy, chodzilismy wszedzie jak mieliśmy wolny czas itd. - no tak jak na wycieczkach bywa. No i w każdym razie okazał się fajnym ziomkiem, bo wcześniej to taki jeszcze gimbus był i chciałbym z nim mieć lepszy kontakt, tym bardziej, że nie mieszkamy daleko siebie (na sąsiednich osiedlach), a do tej samej szkoły już nie chodzimy. Co polecilibyście? Dzieny za konkretne odpowiedzi ;] Siemka