Cały czas. 24 godziny na dobę. Jest chudy, brudny, ale bardzo przyjazny. Moi sąsiedzi wyjechali w góry na wesele więc ja miałam go karmić. Bardzo chciałabym go wyprowadzic na spacer ale po pierwsze ja sobie z nim nie poradzę bo jest za duży a po drugie boje się, że może mnie ugrysc. Właśnie w tej chwili piszczy i mnie to bardzo rozczula. To Seter Irlandzki , więc potrzebuje dużej dawki ruchu a on na łańcuchu. A do jedzenia przygotowali mu CHLEB+WODA . Moim zdaniem tak nie wolno. Jakmogłabym mu chociaż trochę pomóc? Ps jak go już głaskałam i nic mi nie mowił to może ,mnie jeszcze ugryzc bo sie obawiam..