Więc dzisiaj zdarzyła się taka sytuacja , że chciałam wyjść , ale moja "mama" mi nie pozwoliła.. Zaczęła mną szarpać po czym uderzyła mnie w twarz.. A ja powiedziałam , że jest {...}Ą {...}Ą ...Powiedziałam jej też, że już dla mnie nie jest matką.. Nie chce takiej matki .. Myślicie , że powinnam ją przeprosić za te słowa? Mimo , że to ona mnie pierwsza szarpała i uderzyła.. Ja wcześniej nic jej nie powiedziałam .. Ale własna matka uderzyła mnie w twarz ... ! ; oo Więc to wszystko w nerwach było i tak jakoś mi się wymsknęło .