Witam jestem w 3 gim i od roku przyjaźnie sie taką jedną dziewczyną.W tym roku zaczeła dużo chorować a co za tym idzie rzadko sie pojawiała w szkole jako dobra koleżanka podawalam jej lekcje i wszystko było miedzy nami w porządku do momentu w którym matka mojej przyjaciółki załatwiła jej nauczanie indywidualne wtedy przestała sie wogle do mnie odzzywać,odbierać telefony,wchodzić na gg,odpisywać na smsy itd.POTRAKTOWAŁA MNIE JAK PRZEDMIOT.ODZYWAŁA SIE TYLKO WTEDY GDY BYŁAM JEJ POTRZEBNA A JAK JUŻ MA NAUCZANIE INDYWIDUALNE TO NIE JESTEM JEJ POTRZEBNA WIEC SIE NIE ODZYWA co ja mam robic? dlaczego ja zawsze tradfiam na takich podłych ludzi? Dlaczego każda moja przyjaźń rozpada sie zanim jeszcze na dobre sie zacznie? co jest ze mna nie tak