podbam się pewnemu instruktorowi tańca (daje mi znaki dość wyraźne) i on mi tez.Ale sie nie znamy.Jestem kursantka ale nie jego.Jak płaciłam w recpecji peiniądze to stanał on bardzo blisko koło mnie a miał duzo miejsca wokól siebie.Ona jak mi wydawała pieniadze cofneła głowe i sie tak jakby krzywo na mnie spojrzala.Czy była tym zaskoczona ,ze mozemy być razem?