Ja tak. Osoby duchowne twierdzą, iż są pośrednikami między Bogiem a człowiekiem, i moim zdaniem nie powinny zakładać rodziny. Oczywiście, historia obrazuje wiele niechlubnych postaci, które swoimi czynami w żaden sposób nie dążyły do pokoju a także często oddawały się fizycznym przyjemnościom ( jak chociażby znany i niekochany papież Borgia ). W obecnych czasach też wiele się słyszy o księżach w roli gwałcicieli czy pedofili. To skrajne przypadki, lecz podam sytuację, której sam doświadczyłem. Jak zawsze, ksiądz zbierał datki na tacę. Wyobrazcie sobie, jak wielkie było moje zdziwienie, gdy dowiedziałem się, że 10 zł, które oddałem na cele dobroczynne (ironia) pójdzie na wycieczkę ministrantów w góry. Zboczyłem nieco z tematu, ale może zachęci was to do wyrażenia swojej opinii.