Witam, mam 15 lat.Mam pewien problem. Od czasu kiedy zaczęły się moje problemy w rodzinie zaczęłam się samookaleczać. Miewam myśli samobójcze, kilka razy miałam już garść tabletek w rękach, czy żyletkę przy przegubie. Ostatnio mam strasznie zły nastrój, a samookaleczenia pogorszyły się kiedy zaczęłam się odchudzać. Zaczęły się głodówki, napady, wymioty i przeczyszczanie. Na chwilę obecną jem, bo już straciłam wszelkie nadzieje i siłę, że uda mi się schudnąć. Nie moge postrzegać jedzenia normalnie, u mnie dni dzielą się na te dobre (głodówki) i napady (te złe). Obecnie żyję na napadach.W kontaktach towarzyskich nigdy nie byłam otwarta, nie potrafię się otworzyć przed bliskimi, boję się ich reakcji. Tyle razy zawiodłam się na obietnicach i samych ludziach, że totalnie się od nich odsunęłam. Nie cierpię swojego ciała, wstydzę się go. Ostatnio przechodzę strasznie burzliwy okres. Nie wiem, kim jestem. Nie potrafię wymienić swoich zalet, nie potrafię wymienić powodów do życia, nie potrafię się w ogóle określić, wydaje mi się, że stałam się zupełnie aseksualna. Ale to raczej lęk przed poznaniem kogoś. Ostatnimi czasy mam też straszne wahania nastrojów, przez co potrafi zdenerwować mnie to, co mnie niegdyś rozśmieszało. Czytałam w internecie o zaburzeniu osobowości typu borderline i chciałam ogólnie się dowiedzieć od kogoś, kto się na tym zna, co mi może dolegać.