Postanowiłem że napisze jakąś zwrotkę co topornie mi szło ale coś tam napisałem. Proszę oceniajcie szczerze:Ej ziomek chociaż do naśladowania wzorcem nie jestem uwierz mi że w układaniu rymów mistrzem jestem i jaram się tym co rano majka odpalam i do niego napierdalam słów tysiące z ust wymawiam a następnie je na kartkę przypierdalam. Teorie nie praktykę zdecydowanie wole. Ej ziomek kiedy gadasz mi o moim tekście myślę sobie skończ z już tym wreszcie, idź zapal jointa i ogarnij się wreszcie. Na pierdoły nie mam czasu ziom bo siedzę w Rapie od rana do nocy już tak któryś dzion.