Dzisiaj znalazłam na nodze malutkiego kleszcza. Akurat miałam gazetę więc pod drugim trzepnięciu go, wypadł. Miał głowę, ,, różki '' chyba też ale nie jestem pewna. Mama potem przeszukiwała mi głowę i całe ciało, więcej nie mam na pewno. Nic nie widzę na nodze, nie mam zaczerwienienia ani nic. Czy nic mi nie będzie? Ps. Chodził jak go strząchnęłam i nie był napompowany