pewien chlopak do mnie bardzo zarywa widze to in inni do okoła. ja nic nic wcale do nie go nieczuje, robie wszystko by go odepchnąć ale to nie działa..olewam go i wgl..a on dalej..i przychodzi po mnie jak idee do szkoły, a ja nie chce, przytula mnie A JA NIE CHCE.. Mówie mu to a ten {...} nic! i co ja mam zrobić? ps. lubie go ale nie na tyle ..przepraszam za błędy spiesze sie p;