8 marca uprawiałam z chłopakiem petting, był to dzień owulacji, tzn powinien być, ale nie wiem czy na 100% był, ale na pewno był to dzień płodny. Mój chłopak doszedł, wytarł wszystko chusteczką i umył ręce. Później pieścił mnie. Problem polega na tym, że nie wiem, czy nie dotknął członka i czy nie miał preejakulatu na palcach, bo jeszcze podczas tego kiedy ja robiłam mu dobrze ręką, to on robił to samo mi przez chwilę. Powinnam dostać okres 2 dni temu, a okresu jak nie było, tak nie ma. Może przesunęła mi się owulacja, nie wiem, ale normalnie bolą mnie piersi tak jak zawsze przed okresem i i głowa, tak zazwyczaj mam przed każdym okresem. I pogorszył mi się stan cery, mam podwyższoną temp. 37*C i co mnie martwi to to, że często chodzę do toalety, bo co chwilę chce mi się siku i już się naczytałam o tym, że to może być oznaka ciąży... Nie wiem no, mój obecny cykl trwa już 30 dni i zaczynam powoli panikować. Niby myśląc racjonalnie to nie powinnam zajść w ciążę w taki sposób, ale już sama nie wiem. Gdyby nie to, że to były dni płodne a teraz spóźnia mi się okres, to bym nawet nie pomyslała, że w taki sposób może dojść do zapłodnienia