Ogólnie to bardziej wolałabym jakąś dietę, ćwiczenia też mogą być, jeżeli znacie coś dobrego. No i wracając do diety, najlepiej by była odpowiednia dla młodych osób, a właściwie nastolatków w okresie dojrzewania. Proszę, nie wysyłajcie jakiś głupich linków do diet-cud ani do jakiś {...} gównosuplementów. Dodam jeszcze, że diety naprawdę działają, moja mama była na diecie, a właściwie nadal jest i efekty widać po 2 tygodniach, ale ta dieta nie jest dla mnie więc niestety odpada (jakby ktoś był ciekaw, Post Daniela - taka książka)