To jest troszkę skomplikowane...Razem z przyjacielem po dyskotece szkolnej (mamy 16 lat) zaczęliśmy tak jakby do siebie słodzić, po tym następnego dnia spotkaliśmy się i poszliśmy na molo, złapał mnie za rękę i przytulił następnie w siebie niechcąc mnie puścić i tak też było następnego dnia gdy byliśmy to kilka minut szliśmy za rękę.gdy bylam chora przyszedł do mnie i gdy był u mnie to położył się a ja mu się położyłam na klatke piersiową i tak leżeliśmy pół godziny, droczy się ze mną i po paru tygodniach napisałam mu delikatnie mówiąc, że coś do niego czuje, napisał mi bym powiedziała mu to w twarz.. bardzo się stresuje.. co sądzicie o tym, że on tak robi? może mnie Kochać ? nie wiem co o tym już myśleć... dodaje, że znamy się już 3 lata