Hej, jakiś czas temu przebiłam sobie (ponownie) nostrila. Niestety, tak jak ostatnim razem, wdała mi się infekcja, tylko tym razem obok kolczyka zrobił mi się bąbel z ropą, wodą i krwią. Przekłum raz ten bąbel, ale z powrotem wraca do stanu pierwotnego. W tym momencie przemywam ten kolczyk roztworem z soli morskiej ok. 2-3 razy dziennie i dbam o higienę rąk, paznokci i twarzy. Zastanawiam się czy samym przemywaniem mogę to wyleczyć, czy mam coś jeszcze stosować, czy muszę się udać do lekarza po jakiś mocniejszy preparat, który sobie z tym poradzi? Od razu przepraszam za niewyraźne zdjęcie, ale wygląda to tak, że występuje obrzęk i zaczerwienie wokół przekłucia + ten nieszczęsny bąbel zaraz przy dziurce.